O tym, jak nie zabrnąć w ślepą uliczkę przy organizacji loterii
26 cze 2024

O tym, jak nie zabrnąć w ślepą uliczkę przy organizacji loterii

Ale o co chodzi?
O to, że organizując loterię, napotykamy wiele pokus organizacyjnych. Niektóre pozwalają skrócić sobie drogę, a niektóre… wywieść na manowce.

LOTERYJNY KODEKS DROGOWY
Droga do organizacji loterii rządzi się swoimi prawami. Jak w ruchu drogowym, tak i tutaj, znajomość zasad i uważność pozwalają szczęśliwie dojechać do celu.

Można również zboczyć z głównej drogi, poszukując skrótów i alternatywnych tras. Trzeba jednak pamiętać, że trasy, które były przejezdne wczoraj, dziś mogą okazać się ślepą uliczką. Kluczowa jest w tym umiejętność wypatrywania “znaków ostrzegawczych”.

OTO 3 PRZYKŁADY LOTERYJNYCH ZNAKÓW OSTRZEGAWCZYCH

ZNAK OSTRZEGAWCZY #1: EKSPRESOWA LOTERIA

POKUSA:
“Loteria w miesiąc!”, “Loteria w dwa tygodnie!”, “Loteria na już!” – to obietnice zorganizowania loterii w kusząco krótkim lub krótszym niż inni terminie.

REALITY CHECK:
To nie tak, ze się nie da. Da się. Jednak poza naprawdę nielicznymi wyjątkami za każdą taką obietnicą stoi ogromne ryzyko. Urząd ma na rozpatrzenie kompletnego wniosku bowiem dwa miesiące – i jest to termin ustawowy, a nie uznaniowy.

Decyzje zwykle są szybciej. Czasem dużo szybciej. Jednak planowanie projektu z założeniem, że i tym razem termin będzie krótszy niż ustawowe dwa miesiące to dopiero… prawdziwa loteria:)

ZNAK OSTRZEGAWCZY #2: NAGRODY GWARANTOWANE

POKUSA:
“W naszej loterii nie ma przegranych – każdy wygrywa, bo dla każdego mamy nagrodę!” To bardzo piękna obietnica i może tez być… bardzo droga.

REALITY CHECK:
Po pierwsze – w loterii obowiązkowo trzeba określić górną granicę puli nagród. Czyli trzeba wiedzieć ilu jest tych “każdych”. Można oczywiście założyć liczbę tych nagród ze znaczna górka, tak, aby starczyło dla “każdego”, ale wówczas…

Po drugie – opłata za zezwolenie na loterie to 10% puli nagród. Czyli nasza znaczna górka, przekłada się na znaczną pozycję w kosztorysie. Nie wspominając już o gwarancji bankowej, której wartość wynosi tyle co pula nagród.

PS. Ujmowanie puli nagród gwarantowanych na osobnym regulaminie to kolejna pułapka, która drastycznie ogranicza możliwości komunikacji tej “marchewki”.

ZNAK OSTRZEGAWCZY #3: REGULAMIN DO ZMIANY

POKUSA:
“Publikujmy regulamin tak jak jest… najwyżej podmieni się go w trakcie akcji”. A dokumentacyjne aktualizacje (nie tylko w loterii) to igranie z ogniem.

REALITY CHECK:
Zmiana w już zatwierdzonym regulaminie loterii jest możliwa. Jeżeli Izba się na nią zgodzi – musi zostać zatwierdzona urzędowo, a przyjemność ta może dodatkowo pociągać za sobą drobną, nawet kilkunastotysięczną opłatę.

To jednak i tak prostsze niż w takim konkursie, czy buy&get, gdzie aktualizacja regulaminu w sposób legalny przypomina przejście przez pole minowe pod czujnym okiem UOKiKu. Możliwe, acz mało przyjemne.

***

Droga do organizacji loterii nie jest usłana różami. Dlatego warto mieć przewodnika, który zna przetarte szlaki, potrafi wypatrywać zagrożeń i w odpowiednim momencie wskaże prawidłowy kierunek.

To także droga pełna pokus, by choć trochę skrócić sobie drogę. Czasami te skróty faktycznie działają i pomagają, jednak niekiedy cena za to „czasami” może być sporą zagwozdką ważącą na sukcesie naszego projektu. Właśnie dlatego tak ważne jest, aby podejmować decyzje rozważnie, korzystając z wiedzy i doświadczenia ekspertów.